Wiadomości

INFORMACJA O UJĘCIU ZŁODZIEJA

policjaPrzed miesiącem informowaliśmy, że było włamanie do kancelarii parafialnej skąd zostały skradzione miedzy innymi komputer kancelaryjny, klucze do plebanii i jeden klucz do kościoła – wejście boczne. Od razu został wytypowany sprawca włamania, który był widziany wcześnie rano na stacji PKP w Sterkowcu z plecakiem i laptopem.

Po kradzieży z kancelarii, włamał się do plebanii i kościoła w Brzesku. Później zniknął na pewien czas. Po powrocie w ostatnim tygodniu włamał się na plebanię i do kościoła w Maszkienicach. Scenariusz był zawsze ten sam. W nocy, podczas snu, włamywał sie do plebanii wyłamując okna, kradł rzeczy z plebanii, oraz klucze do kościoła. Mając klucze wchodził do kościołów niszczył skarbonki, zabierając z nich pieniądze.

Po włamaniu w Maszkienicach, byłem pewny, że złodziej pojawi się ponownie w Szczepanowie. I tak się też stało. W minioną niedzielę, tuż po północy, złodziej wszedł do bazyliki wykorzystując wcześniej skradziony klucz. Celowo w tych drzwiach nie została wymieniona wkładka, aby złodzieja chwycić na gorącym uczynku. Po wejściu do bazyliki włączył się alarm. Natychmiast znalazłem się przy bazylice, złodziej nie mogąc wyjść na zewnątrz ukrył się. Nie zdążył jednak niczego ukraść, niczego też nie zniszczył. Przeszukując bazylikę z panem Kościelnym, gdzie się mógł ukryć złodziej, natrafiłem na dziwny plecak ukryty za głównym ołtarzem. Po jego otwarciu, okazało się że wewnątrz znajdują się; siekiera i młotek oraz bielizna osobista. Zabrałem plecak, aby go przekazać policji. Zabezpieczyliśmy wszystkie ślady, oraz dodatkowo drzwi. Złodziej sforsował dodatkowe zabezpieczenia, ale tym samym zostawił ślady włamania, a uciekając pozostawił w zamku skradziony klucz, którego nie zdążył wyjąć. Po wezwaniu policji, przekazałem dowody, które potwierdziły, że złodziej jest miejscowy. Został aresztowany. Po przesłuchaniu, przyznał się do popełnionych włamań w Brzesku, Maszkienicach i Szczepanowie. Dziękuję Policji z Brzeska, za sprawne działanie i tym Parafianom, którzy pomogli w wytypowaniu złodzieja.

Moi Drodzy! Musimy mieć świadomość, że złodziej nie działał sam. Miał wspólników, dlatego apeluję do wszystkich o baczną uwagę, czy ktoś nie obserwuje naszych domów.

Bądźmy czujni, bo wspólnicy są na wolności. Musimy, zrobić wszystko, aby takie osoby wyeliminować z naszego środowiska i to jak najszybciej, bo ich miejsce jest za kratkami. Gdy zauważymy coś nas niepokojącego, Policja prosi, aby natychmiast ten fakt zgłosić – przyjadą i sprawdzą.